Zbierajmy podpisy!

     Jakiś czas temu ruszyła kampania dotycząca wyborów prezydenckich, które odbędą się 10 maja tego roku. W przypadku nieuzyskania przez żadnego z kandydatów 50% głosów druga tura zostanie przeprowadzona dwa tygodnie później. Nie dajmy się zwieść medialnej propagandzie mówiącej, że zwycięzca już jest pewny! Sondaże są tylko badaniem jakiejś części społeczeństwa i nie warto się nimi sugerować. Walka trwa! Dlatego ważne, żeby się do niej włączać choćby poprzez zbiórkę podpisów dla swojego kandydata na kandydata. Nie agituję tutaj za kimś konkretną osobą, chociaż posiadam swojego faworyta. Zgłaszajmy się do komisji wyborczych, ponieważ konkluzja po ostatnich wyborach samorządowych brzmi dość gorzko: nie ważne kto i jak głosuje, ważne kto liczy głosy”. Aby spróbować uniknąć powtórki należy patrzeć (w miarę możliwości oczywiście) na ręce tym, którzy liczą głosy… 

Komentarze