„Kiedy wreszcie to pojmiesz, że jesteśmy na wojnie…”


Niedawno przeżywaliśmy Dzień Żołnierzy Wyklętych, który był dobrą okazją do manifestacji patriotycznych uczyć. To była szczególna okazja jednak powinniśmy dbać o naszą historię na co dzień. Mam tutaj na myśli szczególnie upamiętnianie Bohaterów narodowych, których mieliśmy przecież bez liku. Nie brakowało również zdrajców reprezentujących interesy obcych – wrogich mocarstw.
Mimo, że żyjemy we względnie wolnym świecie i nie musimy walczyć jak nasi przodkowie o wolność i niezawisłość to istnieje pewne zagrożenie. Co prawda nie wisi nad nami (przynajmniej tak się wydaje wedle wszelkich przesłanek) widmo nowej wojny to jednak musimy się zmierzyć się z innym niebezpieczeństwem. Mianowicie chodzi mi tutaj o brak pamięci. Coraz częściej słyszymy w mediach, m.in. „że to co już było się nie wróci”, „żeby dać spokój”, „trzeba się zająć sprawami bieżącymi”, „żeby dać im spokój” itd. Ten ostatni cytat wypowiadają „autorytety” w odniesieniu do komunistycznych zbrodniarzy pozostających bardzo często bezkarnymi… 
Musimy walczyć z tym niezwykle groźnym zjawiskiem ponieważ tylko poprzez poznanie swojej historii, także jej ciemnej strony jesteśmy w stanie zrozumieć realia czasów dzisiejszych. Zadanie to spoczywa w największej mierze na nas historykach. Niech słowa marsz. Józefa Piłsudskiego posłużą za pointę mojego wywodu: „…Naród, który nie pamięta o swojej przeszłości nie jest godzien posiadać przyszłości…”

Komentarze