Niedawno pod koniec
marca zakończył się sezon w skokach narciarskich – dyscyplinie, która „od
czasów” Adama Małysza zyskała bardzo na popularności w naszym kraju. Chciałbym napisać
kilka słów na ten temat. Ogólnie rzecz biorąc ten sezon można uznać za bardzo
udany, ponieważ zarówno w Pucharze Świata jak i w Mistrzostwach Świata nasi
zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony.
Trzecie miejsce w ogólnej
klasyfikacji PŚ Kamila Stocha oraz wysokie 15 miejsce Piotra Żyły oraz 18
Macieja Kota należy uznać za bardzo duży sukces. Nie było by to możliwe bez
dobrych występów w poszczególnych konkursach (m.in. Pierwsze zwycięstwo Piotrka
i kilka „10” zarówno Maćka jak i Piotrka). Nie należy również zapominać, że punktowało
jeszcze siedmiu innych zawodników w tym Dawid Kubacki i Krzysztof Miętus, którzy zajęli odpowiednio 36
i 38 miejsce gromadząc ponad 100 punktów.
Jeżeli chodzi o MŚ to złoty medal Kamila należy uznać
za bezdyskusyjny sukces jak również pierwszy w historii brązowy medal w
drużynie – a srebro było o pół metra…oczywiście Adam Małysz był jeden. Ale faktem
jest, że gdy nasz mistrz z Wisły skakał to za nim była przepaść nie było ani
jednego zawodnika mogącego chociaż zbliżać się regularnie do pierwszej „10”, a
co dopiero mówiąc o zagoszczeniu tam na stałe tak jak to ma miejsce obecnie. Panowie
dziękujemy i czekamy na Soczi 2014 !
Komentarze
Prześlij komentarz