Od niedzieli
1 września możemy oglądać kolejny szósty już sezon Czasu Honoru. Początkowo
serial ten, gdy już został przyjęty życzliwie przez widzów, miał mieć 3 sezony,
których akcja działa się od wiosny do jesieni 1941 r. Jednak wobec coraz
większej popularności nakręcono kolejne dwa sezony, w których losy bohaterów
przeniesiono na wiosnę 1944 r. oraz w lato 1945 r. (szerzej podsumowałem pięć
sezonów serialu w poście z 16 grudnia 2012 r.)
Akcja 6
sezonu dzieje się w 1946 r., kiedy zdaniem autorów scenariusza „podziemie
niepodległościowe jest w całkowitej rozsypce”. Mimo, że to serial to nie mogę
się z tą opinią przedstawioną w filmie zgodzić, ponieważ Zrzeszenie Wolność i
Niezawisłość wtedy już z płk Franciszkiem Niepokólczyckim jako Prezesem II
Zarządu Głównego na przestrzeni 1946 roku prowadziło szeroko zakrojoną
działalność konspiracyjną. Istniały również silne struktury Narodowego
Zjednoczenia Wojskowego. W niektórych częściach kraju działały ugrupowania
partyzanckie m.in. mjr. Józefa Kurasia ps. „Ogień” (podhale), mjr. Zygmunta
Szendzielarza ps. „Łupaszko” (północna-wschodnia Polska) czy mjr. Hieronima
Dekutowskiego ps. „Zapora” (Lubelszczyzna) oraz wiele innych. Właściwie do
końca 1947 roku działały w Polsce ośrodki podziemne mające ambicje
podporządkowania sobie całego kraju. Dopiero od 1948 r. możemy mówić o rozbiciu
centralnych struktur organizacji podziemnych. Jednak działalność
konspiracyjna/partyzancka trwała jeszcze w różnych miejscach do 1956 r.
Druga kwestia to moje
zastanowienie, które nie opuszcza mnie odkąd dowiedziałem się że akacja 6
sezonu umiejscowiona będzie w 1946 r., a więc wtedy kiedy Prezesem II ZG WiN
był – co już podkreślałem wcześniej był płk Niepokólczycki. Ciekawi mnie czy
taką postać jak „Franek” w ogóle przewidzieli w serialu scenarzyści? Po
prawdzie zbytnio nie liczę na to, że tak się stanie, ale fajnie było gdyby
chociaż jakiś epizod z udziałem tej historycznej postaci pokazano na ekranie.
Komentarze
Prześlij komentarz