Dwa dni temu w niedziele odbyła się już 35 edycja największej imprezy
biegowej rozgrywanej na terenie Myszkowa. Biegi rozgrywano na różnych
dystansach od 100 metrów dla przedszkolaków do 10 km w biegu głównym. Ja
wziąłem udział w biegu na 10 km. Zająłem 44. miejsce wśród 122 startujących.
Natomiast w swojej kategorii (20–29 lat) zająłem 10. pozycję na 17 uczestników.
Mój czas wyniósł 45 min i 9 sekund, czyli tyle ile zakładałem. Zawody wygrał
Piotr Magiera z czasem 33 min 56 s.
Przez pierwsze 2 km tempo było dość ostre myślę, że średnio poniżej 4 min
na km. Jednak wkrótce potem zaliczyłem upadek. Mimo, iż od razu się podniosłem
to przez kolejne 2 km musiałem zmagać się z bólem w kolanie oraz kłuciem w
brzuchu, przez co musiałem zdecydowanie zwolnić. Skutkiem tego była strata ok.
10–12 pozycji. Dopiero od około 6 km trasy zacząłem odzyskiwać siły i złapałem
„drugi” oddech, dzięki czemu udało mi się wyprzedzić ok. 8–10 osób. Ostatni
kilometr (jak się okazało faktycznie było to 1400 metrów) biegłem niemal tak
szybko jak na początku. „Uciekałem” przed 3 goniącymi mnie od dłuższego czasu,
natomiast goniłem 2 z czego jednego dogoniłem kilkaset metrów przed metą, a z
drugim przegrałem o 1 sekundę. Jednakże z finiszu jestem zadowolony.
Poniżej linki, ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi zawodów:
Komentarze
Prześlij komentarz