Podsumowanie sportowe 2017 r.

Koniec każdego roku kalendarzowego zachęca do przeprowadzenia podsumowań różnych aspektów swojego życia czy działalności. W tym miejscu chciałbym przedstawić w sposób syntetyczny moją aktywność fizyczną w mijającym roku.
Po pierwsze bieganie. W ciągu 2017 brałem udział w dziesięciu zawodach biegowych. Wśród nich były biegi uliczne, przełajowe, górskie oraz z przeszkodami. Łączna suma pokonanych kilometrów to ponad 78 km. Do tego należy doliczyć około 310 km biegania treningowego.


Lista zawodów w których brałem udział (bardziej szczegółowe opisy przedstawiałem po konkretnych zawodach):
1. V Bieg Tropem Wilczym – 1963 m. (Myszków, 26.II.2017 r.)
2. 8. Bieg Częstochowski – 10 km. (Częstochowa, 22.IV.2017 r.)
3. IV Bieg Jurajskich Ścieżek – 10 km. (Żarki, 30.IV.2017 r.)

4. XXXVIII Bieg Pięciu Stawów im. Zdzisława Burdy – 10 km. (Myszków, 11.VI.2017 r.)
5. V Hunt Run – Polowanie na biegaczy – 12 km. (Jura Park Bałtów, 1.VII.2017 r.)
6. III Biegaj z duchami Jurajskimi ścieżkami – 9 km. (Żarki, 7.VII.2017 r.)
7. III Piątka Zawierciańska – 5 km. (Zawiercie, 10.IX.2017 r.
8. V Myszkowski Bieg Uliczny – Myszkowska ósemka – 8 km. (Myszków, 24.IX.2017 r.)
9. III Jura Run – 9 km. (Hucisko, 7.X.2017 r.)
10. II Eliminator – Górska Masakra – 2 x 1,7 km (Ustroń, 25.XI.2017 r.)
Nie są to jedyne formy mojej aktywności fizycznej. Oprócz kondycji postawiłem podobnie jak w latach poprzednich również na siłownie (45 razy) oraz drążek wraz z poręczami (60 razy). Dodatkowo gra w piłkę nożną na orliku i hali.
Niezmiernie od kilku lat uprawiam turystykę górską. Od czerwca 2016 r. również z moją dziewczyną Moniką. W tym roku zaliczyliśmy sześćwyjazdów, które zaowocowały zwiedzeniem ośmiu pasm górskich: Beskid Śląski (x2), Bieszczady, Gorce, Góry Świętokrzyskie, Pieniny, Tatry (x2). Podczas tych wypraw zdobyliśmy wiele szczytów górskich oraz pokonaliśmy 141 kilometrów (ponad 9000 metrów przewyższeń). W szczegółach opisuje te kwestie na moim blogu związanym z tematyką gór. Link do artykułu znajduje się tutaj.

Zawsze zadaje sobie pytanie czy mogłem zrobić więcej? Na pewno tak! Jednak myślę, że nie jest z tym najgorzej. Wszystkie formy aktywności przeze mnie uprawiane z czystym sumieniem mogę polecić każdemu kto chce zacząć dbać o swoją kondycję. Mogę również podzielić się swoimi doświadczeniami. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt za pomocą facebooka lub e-mailem. Pozdrawiam!

Komentarze