W dniu wczorajszym tj. 29 sierpnia 2021 r. stanąłem po raz trzeci na starcie Zalewu Biegaczy w Poraju, a także po raz trzeci w cyklu Grand Prix Powiatu Myszkowskiego. Do końca nie było pewne czy zawody się odbędą. W tegorocznej edycji zmieniono jeden z biegów tzn. w miejsce Biegu Rycerskiego o zdobycie strażnicy Mikołaja Kornicza (Żarki) do GP dołączono Bieg Pięciu Stawów im. Zdzisława Burdy (Myszków). Myślę, że to bardzo dobry wybór ponieważ są to zawody o najdłuższej historii w naszym mieście.
Przygotowanie: dystanse biegane w mieszanym terenie (drogi
gruntowe, asfalt oraz leśne ścieżki). Zazwyczaj po 10-15 km.
Trasa: ze względu
na trzeci start, a także liczne biegi treningowe jest mi dobrze znana. Droga
biegła wzdłuż Zalewu Porajskiego przez Jastrząb, Poraj, Masłońskie oraz Kuźnicę
Starą. W większości niemal samym brzegiem zbiornika wodnego. Start wyznaczono w
ośrodku Marina Poraj.
Warunki: idealne do biegania, lekki wiaterek ok. 18
stopni w cieniu, niemal bezwietrznie.
Przebieg: ruszyłem w
miarę równo i spokojnie. Powiedziałbym, że nawet dużo spokojniej niż tydzień
temu. Jednak dosyć szybko ruszyłem do ataku wyprzedzając około 10 osób. Po 3-4
kilometrach ustabilizowałem tempo. Udało się jeszcze wyprzedzić 2 osoby. Mniej
więcej od połowy dystansu stawka się ustabilizowała i utrzymując tempo
wyprzedziłem jeszcze jedną osobę, niestety dwóch kolejnych już się nie udało.
Co ważne nie było większego kryzysu czy opadnięcia z sił. Gdy na ostatniej
prostej zobaczyłem czas poniżej godziny bardzo się ucieszyłem i resztką sił
przyspieszyłem tempo.
Wyniki:
Bieg ukończyłem z czasem 59 min 55 s. => 4 min
48 s./km
Miejsce Open – 22 na 50 (1
osoba nie ukończyła biegu).
Miejsce M – 17 na 37.
Miejsce po 1 etapie GP – 12 na 30.
Już w sobotę druga runda III Grand Prix Powiatu Myszkowskiego. Tym razem 42. Międzynarodowy Bieg V-ciu Stawów im. Zdzisława Burdy i dystans 10 km przede mną.
Komentarze
Prześlij komentarz