„Hej! hej! hej! cokoły na nich [nadal] zdrajcy łotry i matoły!"

Pieniężno to małe trzytysięczne miasto leżące w powiecie braniewskim w województwie warmińsko-mazurskim. Pewnie nie wiedziałbym o jego istnieniu gdyby nie fakt, że serwisy informacyjne podały wiadomość iż został zdemolowany stojący w nim pomnik gen. armii Iwana Czerniachowskiego. Jest rzeczą niepojętą, że w 25 lat po rzekomym upadku komunizmu jeszcze w tak wielu miejscach w Polsce stoją pomniki i inne tego typu upamiętniające czerwonych zbrodniarzy postumenty. Mało tego jak poinformowano do tego pomnika przyjechała (!) dziś delegacja z Kaliningradu. Nie widzę absolutnie żadnych powodów dla oddawania hołdu okupantom, przez obce delegacje na naszej ziemi.

Władze Pieniężna podjęły próbę odesłania „monumentu” do Rosji – co zresztą wydaje się bardzo logiczne, niech sobie swoich czerwonych bohaterów trzymają i hołdują im u siebie! Jak na razie próba się nie powiodła ale kibicuję, aby efekt końcowy był pozytywny. A jeżeli nie chcą go wziąć to wyjścia są dwa: albo zrobimy muzeum z tego typu „atrakcjami” oraz z odpowiednim komentarzem historycznym albo po prostu usuniemy je raz na zawsze z przestrzeni publicznej!