Prawybory w Konfederacji zakończone!


W miniony weekend po kilkutygodniowym maratonie przedwyborczym poznaliśmy kandydata na prezydenta z ramienia Konfederacji, którym został Krzysztof Bosak. Ostatecznego wyboru dokonali elektorzy podczas finałowego zjazdu w Warszawie. Partia ta posądzana o tendencje antydemokratyczne przeprowadziła najbardziej demokratyczne prawybory w Polsce.

Ze względu na absolutną nowość na polskiej scenie politycznej warto kilka zdań powiedzieć na temat formy wyłaniania kandydata na urząd prezydenta. Każdy zainteresowany wyborca mógł wziąć udział w jednym z 16 zjazdów wojewódzkich jakie odbyły się w grudniu i styczniu. Jedynymi wymaganiami była rejestracja za pomocą formularza internetowego, wpłata w kwocie 30 zł oraz osobiste stawiennictwo w dniu wyborów. W zależności od otrzymanych głosów każdy kandydat miał prawo nominacji swoich elektorów na zjazd finałowy.

W szranki stanęło 9 kandydatów reprezentujących różne nurty prawicy. Czterech reprezentantów partii KORWiN: Konrad Berkowicz (wiceprezes, poseł na Sejm IX kadencji), Artura Dziambor (wiceprezes, poseł na Sejm IX kadencji), Janusz Korowin-Mikke (prezes, poseł na Sejm I i IX kadencji) oraz Jacek Wilk (poseł na Sejm VIII kadencji). Wiceprezes Ruchu Narodowego: Krzysztof Bosak. Prezes partii Korona Grzegorz Braun (poseł na Sejm IX kadencji), a także trzech kandydatów niezrzeszonych: dr Magdalena Ziętek-Wielomska, Paweł Skutecki (poseł na Sejm VIII kadencji) oraz Krzysztof Tołwiński (poseł na Sejm VI kadencji, w 2007 r. wiceminister skarby państwa).
W prawyborach przeprowadzonych w 16 województwach wzięło udział w sumie niemal 7 tys. Osób. Każde województwo otrzymało liczbę elektorów proporcjonalną do głosów oddanych na Konfederację w ostatnich wyborach do Sejmu. Natomiast ilu dany kandydat miał elektorów decydowała liczba głosów oddanych przez wyborców. Osobiście pojechałem do Katowic, aby zagłosować.
Wszystkie zjazdy wojewódzkie wygrał Krzysztof Bosak, podobnie zresztą jak ostateczną rozgrywkę 18 stycznia w Warszawie. Kim jest kandydat na prezydenta RP z ramienia Konfederacji? Mimo stosunkowo młodego wieku posiada spore doświadczenie polityczne. Obecne jest wiceprezesem Ruchu Narodowego, posłem IX kadencji (wcześniej VI kadencji), a także wiceprzewodniczącym koła poselskiego i jego rzecznikiem prasowym. Pełnił także w latach 2005–2006 funkcję prezesa Młodzieży Wszechpolskiej.
Kandydat wypowiada się spokojnie, rzeczowo jego analizy wydają się słuszne. Właściwie nie widziałem Bosaka wyprowadzonego z równowagi. Są to niewątpliwe plusy. Wątpliwości może budzić m.in. brak wyższego wykształcenia czy też brak stałego zatrudnienia w ostatnich latach. Według mnie kandydat ten powinien „rozluźnić” własną postawę, co bez wątpienia zmniejszy dystans do wyborców i pozwoli zyskać mu poparcie części osób podzielających reprezentowane poglądy jednak nieprzekonanych do niego personalnie. Ze względu na prezentowany program najprawdopodobniej Krzysztof Bosak odciągnie część konserwatywnie nastawionych wyborców zawiedzionych postawą Andrzeja Dudy. Natomiast w moim przekonaniu znacznie ciężej będzie pozyskać mu tych mających liberalne spojrzenie na gospodarkę. Jaki wynik może osiągnąć kandydat Konfederacji? Myślę, że przekroczenie wyniku partii z wyborów sejmowych jest jak najbardziej możliwe. Natomiast uzyskanie dwucyfrowego wyniku byłoby sporym sukcesem możliwym do spełnienia co jednak nie będzie zadaniem prostym.
Podsumowując całe przedsięwzięcie, można powiedzieć że jest to najbardziej demokratyczna forma wyboru kandydata na prezydenta RP. Żadna z czołowych partii III RP nawet nie zbliżyła się do takiej formy. Mimo, iż „demokracja” obecna jest bez przerwy w ich wypowiedziach, tyle że chyba ta ludowa...

Komentarze